Dyspraksja – rozwojowe zaburzenie koordynacji u dzieci

games 2801332 1920

Pomocy, moje dziecko jest niezdarne!

Zacznę w nietypowy sposób… Spotykacie dziecko, powiedzmy że to 7-letni chłopiec. Ma na imię Jaś. Jaś chodzi już do szkoły, ale nie ma zbyt wielu kolegów i nie jest do końca akceptowany przez grupę rówieśniczą. Jaś ma problemy z mową, od kilku lat chodzi na zajęcia do logopedy. Chłopiec ma również problemy z rysowaniem, kolorując bardzo się stara nie wyjeżdżać za linię, ale wcale mu to nie wychodzi. Na zajęciach sportowych często się przewraca, nie trafia nogą w piłkę, nie umie skakać tak jak inne dzieci. Na zajęciach muzycznych wszystkie dzieci tańczą w kółeczku a Jaś stoi z boku. Kiedy w końcu Pani nauczycielka wskaże chłopcu odpowiednie miejsce i zachęci do wspólnej zabawy Jaś zupełnie nie wie czego od niego oczekują, inne dzieci umieją zapamiętać proste kroki tańca a Jaś nie.

Mama Jasia po namowie nauczycieli zaczyna szukać pomocy, odwiedza różnych lekarzy, w tym neurologów dziecięcych. Chłopiec jest przebadany wzdłuż i wszerz a diagnozy wciąż nie ma. Neurologicznie chłopcu nic nie dolega, wszystkie badania wychodzą wzorowo. Panie w poradni psychologiczno – pedagogicznej robią chłopcu diagnostykę w kierunku autyzmu dziecięcego, ale ten trop również okazuje się błędny. Rodzice zaczynają przeszukiwać internet, wpisują w wyszukiwarkę zachowania charakterystyczne dla ich syna. Na jednej ze stron trafiają na artykuł, który opisuje syndrom dziecka niezdarnego – „To coś takiego w ogóle istnieje”?

Otóż tak, literatura opisuje jako syndrom niezdarnego dziecka zaburzenie rozwojowe o nazwie DYSPRAKSJA.

Czym tak naprawdę jest tajemnicza dyspraksja?

Dyspraksja to zaburzenie rozwojowej koordynacji ruchowej, które wynika z niedojrzałości kory mózgowej. Nie jest to schorzenie neurologiczne, dzieci z dyspraksją są dziećmi w normie intelektualnej, u których wykluczone zostały wszelkie schorzenia neurologiczne. Dziecko z dyspraksją w badaniu obrazowym jest zupełnie zdrowe. Dlatego proces diagnostyczny takiego dziecko często jest bardzo czasochłonny.

Istnieją na szczęście narzędzia diagnostyczne, które stworzone są dla tego typu dzieci. W Polsce niestety jest to wciąż mało popularny temat, ale z roku na rok to się zmienia. Powstają specjalne szkolenia dla specjalistów dziecięcych, ukazują się publikacje a także wpisy na blogach internetowych.

Jak zachowuje się dziecko, które może mieć dyspraksję?

  • ma trudności w pisaniu, czytaniu, rysowaniu
  • trudno mu zapamiętać kilka rzeczy na raz
  • ma trudności z samodzielnym ubieraniem (rano robi to bardzo długo, często potrzebuje pomocy rodzica),  ma problem ze sznurowaniem butów, zapinaniem guzików
  • ma zaburzone pojęcie odległości i czasu, przez co trudno mu na przykład rzucić piłką w wyznaczone miejsce, nigdy nie wie która jest godzina
  • ma duże problemy z równowagą i koordynacją, często upada, potyka się o własne nogi
  • ma problemy na zajęciach ruchowych : nie umie rzucać ani łapać piłki, skakać na jednej nodze, pokonywać torów przeszkód, jeździć na rowerze czy hulajnodze
  • ma trudności z zapamiętywaniem
  • często ma wadliwą postawę ciała

To tylko przykładowe zachowania, obraz dziecka dyspraktycznego może być naprawdę różnorodny. Opisane przeze mnie zachowania nie muszą występować jednocześnie.

Dziecko dyspraktyczne to najczęściej dziecko roztargnione, które wciąż gubi swoje rzeczy, myli kolejność wykonywanych czynności, nie pamięta jaki jest dzień tygodnia.

Czy dyspraksje da się wyleczyć?

Niestety nie. Dyspraksja to nie choroba lecz zaburzenie. Poprzez specjalnie prowadzoną terapię można jednak złagodzić skutki jakie za sobą niesie. Wymaga to ścisłej współpracy wielu specjalistów zajmujących się rozwojem dziecka a także rodziców.

Dziecko z rozpoznanym rozwojowym zaburzeniem koordynacji powinno być pokierowane na zajęcia do fizjoterapeuty, oedagoga, terapeuty SI.

Dobrze prowadzona terapia pozwala dzieciom na zautomatyzowanie wielu czynności ruchowych i w konsekwencji usamodzielnienie się.

Drogi czytelniku, kiedy zauważysz, że problemy, które opisałam mogą dotyczyć dziecka z Twojego otoczenia, nigdy go nie krytykuj, nie oceniaj. Być może jego sposób zachowania nie zależy od jego chęci lecz jest wrodzonym zaburzeniem, któremu trzeba stawić czoła.

Izabella Malara